Zyśk w sobotę spotka się z Marcosem Jesusem. "Jestem gotowy jak nigdy"

W sobotę po raz 16. do ringu wejdzie Przemysław Zyśk. "Ostrołęcki Taran" w Suwałkach zmierzy się z Marcosem Jesusem Cornejo podczas gali Knockout Boxing Night 16. Polak jest niepokonany i ma nadzieję, że tak się stanie również po walce z zawodnikiem z Argentyny. 

Jego przeciwnik ma 36 lat. Mierzy 180 cm. Marcos ma na koncie 19 zwycięstw (18 przez KO) oraz pięć porażek. Co ciekawe, zawodnik bierze udział w walkach MMA. Jego rekord to 9 wygranych i zaledwie jedna porażka.

Reklama

- Jestem przygotowany jak nigdy. Podobnie mówiłem przed walką z Jose Luisem Castillo i triumfowałem przez nokaut w trzeciej rundzie. Dobrze przepracowałem okres przygotowawczy i czuję się silny - mówi Przemysław Zyśk.

Ostrołęczanin jest już w hotelu w Suwałkach. - Przede mną waga. Właśnie wchodzę na trening. Muszę zrzucić pół kilograma. Później będę miał czas na zjedzenie, nawodnienie i odpoczynek. Muszę i chcę mieć spokojną głowę - dodaje.

Zyśk przyznaje, że dzisiaj będzie oglądał swojego przeciwnika na video. - Wiem czego mogę się spodziewać. Z pewnością będzie lotny na nogach. Wszystko okaże się już w sobotę. Przed chwilą widziałem mojego przeciwnika w saunie. Robił trening - walkę z cieniem, więc też ma za dużo gramów, by osiągnąć limit - mówi.

Reklama

Transmisję z gali będzie można obejrzeć w TVP 1 raz TVP Sport. W walce wieczoru Vadym Novopashyn (6-2, 2 KO) będzie przeciwnikiem Krzysztofa Włodarczyka (58-4-1, 39 KO). Dla "Diablo" będzie to powrót na ring po ponad półtorarocznej przerwie. - Trzymajcie za mnie kciuki. Postaram się nie zawieść. Warto włączyć telewizor i obejrzeć moją walkę. Wierzę, że po raz szesnasty będę górą - kończy.

Odsłon: 9044

Komentarzy: 0

13:09, 16.07.2021r.