Aktualności
KS CK Troszyn po zmianie. Kędzierski: czekaliśmy, próbowaliśmy
Dzisiaj o godz. 18:00 KS CK Troszyn podejmie Mławiankę Mława. Dla Huberta Karpińskiego będzie to debiut na ławce trenerskiej. Kilkadziesiąt godzin temu zastąpił na stanowisku Marcina Truszkowskiego. Czy zmiana szkoleniowca uleczy problemy zespołu z Troszyna? Powody roszad przedstawia prezes klubu Daniel Kędzierski.
Rozmowa z Danielem Kędzierskim, prezesem KS CK Troszyn
Czekaliśmy, próbowaliśmy
Dlaczego zarząd zdecydował o zmianie trenera?
- Brakowało chemii między szkoleniowcem i zawodnikami. Widać było, że coś jest nie tak. W przeszłości wychodzili na mecz z uśmiechem na twarzy. Seria gier bez zwycięstwa potęgowała niepotrzebne zdenerwowanie. Pojawiła się blokada w głowach. Czekaliśmy, próbowaliśmy. Wydaje mi się, że trenerowi też zabrakło pomysłu. Starał się jak mógł.
Reklama
Jak wyglądało rozstanie?
- Marcin Truszkowski zachował się jak profesjonalista. Przekazał wszystkie niezbędne rzeczy, opinie, dużo podpowiedział. O zmianie trenera decyzję podjęliśmy wspólnie. Spotkaliśmy się i zaczęliśmy rozmawiać. Doszliśmy do wspólnego zdania, iż dla zespołu najlepszym rozwiązaniem jest nowy impuls. Praca trenera jest bardzo niewdzięczna. Wiem, jak Truszkowski się starał. Z decyzją czekaliśmy do meczu z Żyrardowianką. Wierzyłem, że w Żyrardowie będzie pomyślnie. Niestety, porażka jeszcze mocniej przybiła zawodników.
Reklama
Skąd pomysł na Huberta Karpińskiego?
- Potrzebna była szybka reakcja. Mieliśmy do wyboru trzech szkoleniowców. Wybraliśmy w naszych oczach najlepszego szkoleniowca. Wierzymy, że dzisiaj będziemy mieli powody do radości.
- Odsłon: 12362
- Komentarzy: 5
- 09:53, 19.05.2021r.
» Powiązane artykuły
Za miesiąc zostanie tatusiem. Kiedy gracz Narwi przejdzie do historii?
Przed zespołem z Ostrołęki jeszcze sześć kolejek w V lidze. Gracze Narwi pogodzili się, że nie będzie awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, ale jeden z nich może dokonać wielkiej rzeczy.
ULKS Ołdaki. Ale sobie postrzelali z Wymakraczem (zdjęcia)
Podopieczni Andrzeja Laskowskiego chcieli zrehabilitować się za przegraną 1:3 z Ostrovią Ostrów Mazowiecki. Szansa pojawiła się w boju z walczącym o utrzymanie w Klasie Okręgowej Wymakraczem Długosiodło. Udało się!
Narew. Oto jest dzień, który dał nam Pan! Olesiński blisko ''setki''!
Piłkarze z Ostrołęki chcieli jak najszybciej zapomnieć o ostatnich tygodniach. Wychodzili na boisko i przegrywali. Tak było aż cztery razy z rzędu. Przełamanie mogło nastąpić w starciu ze Żbikiem Nasielsk.
Narew. Czy w Nasielsku zaświeci słoneczko?
Piłkarzy Łukasza Bałazego czeka mecz wyjazdowy. Dzisiaj o godz. 15:00 zmierzą się ze Żbikiem Nasielsk. Ewentuala porażka pozwoli rywalom wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli V ligi. Oby nie!
Troszynianie jadą do wicelidera
Czy zespół Michała Złotkowskiego włączy się jeszcze do walki o awans? Odpowiedz poznamy jeszcze dzisiaj. W tym momencie KS CK traci pięć punktów do lidera. O godz. 18:00 wyjazdowe spotkanie z Ząbkovią Ząbki. Ewentualna wygrana może pozwolić naszym na zbliżenie się do ekipy spod Warszawy.
» Wasze komentarze
maka @ 12:41, 19.05.2021r. IP: *.*.107.145
Brak pokory gubi wszystkich. Truszkowski czuł sie pewny prezes chyba tez przecież kupili gwiazde z Makowa. Smiali się z Narwii teraz sami nie wiedzą co zrobić. Powodzenia z nowym trenerem ale dziś inny wynik niz 0-3 (każdy lepszy) byłby sukcesem.
Kali @ 14:00, 19.05.2021r. IP: *.*.64.49
Kibole już jadą
th @ 14:26, 19.05.2021r. IP: *.*.170.235
Bedzie dobrze
HENIEK @ 20:19, 19.05.2021r. IP: *.*.183.53
i baty 4:1
Adam @ 21:53, 19.05.2021r. IP: *.*.225.29
Największym problemem klubu jest sam prezes, który niestety nie dorósł do tej funkcji. Tak jak pisze Maka, ciągle przyczepiał się on małostkowo do Narwi, a nie miał żadnych argumentów za swoją osobą. Wszystko co najlepsze w Troszynie to nie jego zasługa, tylko Truszkowskiego.
» Dodaj komentarz
Reklama
