Aktualności
Grzeszczyk za trzy punkty
Dzisiaj odbył się mecz Fortuna I ligi. GKS Tychy pokonał Radomiaka Radom. Jedynego gola zdobył Łukasz Grzeszczyk. Zespół wychowanka Narwi Ostrołęka awansował na trzecie miejsce i ma ogromne szanse na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
33-latek przebywał na boisku do 89 minuty. Tuż przed przerwą wykorzystał rzut karny. Dla gracza z naszego miasta był to 23 mecz o punkty w tym sezonie i piąty gol. Trzy z nich zdobył właśnie z 11 metrów.
Reklama
Tyszanie mają trzecie miejsce. Do Górnika Łęczna, który dzierży pozycję wicelidera tracą zaledwie dwa punkty. Dwie najlepsze ekipy wywalczą bezpośredni awans do Ekstraklasy, zaś cztery kolejne powalczą w barażach.
- Odsłon: 5966
- Komentarzy: 0
- 22:56, 20.04.2021r.
» Powiązane artykuły
Rzekunianka ograła Sonę! (zdjęcia)
Może początek rundy nie był najlepszy w wykonaniu zespołu z Rzekunia, ale im dłużej trwa runda, Rzekunianka rozkręca się. Podopieczni Bartłomieja Jezierskiego umocnili się na piątej pozycji w Klasie Okręgowej.
Za miesiąc zostanie tatusiem. Kiedy gracz Narwi przejdzie do historii?
Przed zespołem z Ostrołęki jeszcze sześć kolejek w V lidze. Gracze Narwi pogodzili się, że nie będzie awansu do wyższej klasy rozgrywkowej, ale jeden z nich może dokonać wielkiej rzeczy.
ULKS Ołdaki. Ale sobie postrzelali z Wymakraczem (zdjęcia)
Podopieczni Andrzeja Laskowskiego chcieli zrehabilitować się za przegraną 1:3 z Ostrovią Ostrów Mazowiecki. Szansa pojawiła się w boju z walczącym o utrzymanie w Klasie Okręgowej Wymakraczem Długosiodło. Udało się!
Narew. Oto jest dzień, który dał nam Pan! Olesiński blisko ''setki''!
Piłkarze z Ostrołęki chcieli jak najszybciej zapomnieć o ostatnich tygodniach. Wychodzili na boisko i przegrywali. Tak było aż cztery razy z rzędu. Przełamanie mogło nastąpić w starciu ze Żbikiem Nasielsk.
Narew. Czy w Nasielsku zaświeci słoneczko?
Piłkarzy Łukasza Bałazego czeka mecz wyjazdowy. Dzisiaj o godz. 15:00 zmierzą się ze Żbikiem Nasielsk. Ewentuala porażka pozwoli rywalom wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli V ligi. Oby nie!