Znakomita końcówka Trójki!

Trzecia wygrana w sezonie szczypiornistów z Ostrołęki. Podopieczni Rafała Niećko wygrali w Radzyminie z KPR Zielonka, chociaż musieli radzić sobie w bardzo dużym osłabieniu. Nasi gracze pokazali wielki charakter, bo jeszcze na siedem minut przed końcem przegrywali różnicą trzech goli.

Nie dość, że z powodu kontuzji nie mogli zagrać: Niećko oraz Kamil Ludwiczak, to jeszcze do Radzymina z problemów osobistych nie mogło dojechać dwóch ważnych zawodników: Krzysztof Szuba i Dawid Potępa. - Stanęliśmy przed bardzo trudnym zadaniem. Gospodarze wprawdzie w tym sezonie jeszcze nie wygrali, ale przyjechaliśmy w mocno przetrzebionym składzie. Wola walki i charakter pozwoliły nam sięgnąć po zwycięstwo, chociaż nie było łatwo - mówi szkoleniowiec.

Reklama

W 53 minucie KPR Zielonka wygrywała 21:18. Co ciekawe, do końca spotkania to tylko nasi zdobywali bramki. Aż pięć trafień zaliczył Sławomir Dmowski. Jedną dołożył Adrian Piskowski i trzy punkty pojechały do Ostrołęki.

Przed zespołem zaległe spotkanie z AZS AWF Warszawa. Mecz odbędzie się 20 grudnia o godz. 18:00 w hali Trójki.

Reklama

KPR Zielonka 96 - Trójka Ostrołęka 21:24 (10:10)
Trójka: Prekiel, Frąckiewicz - Zieliński 6, Dmowski 5, Wiśniewski 2, Kolanowski, Kamionowski 2, Łoziński, Piskowski 5, Gąska, Pachucki 1, Murawski 3.
Upomnienia: Dmowski, Kamionowski, Pachucki.
Kary: 6 min. (Pachucki x2, Zieliński).
Sędziowali: Kucharski, Stachowicz (obaj Radom).

Odsłon: 7308

Komentarzy: 0

12:51, 13.12.2020r.