« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Wtorek, 21 maja 2024 r., imieniny Kryspina, Wiktora, Jana

Moja Ostrołęka

Aktualności

Żbik utopił się w Narwi (zdjęcia, wideo)

Nawet najwięksi optymiści nie myśleli, iż mecz lidera z wiceliderem zakończy się takim wynikiem. Podopieczni Andrzeja Sieradzkiego nie dali szans Żbikowi Nasielsk. Narew ograła przeciwników różnicą aż pięciu trafień. Wynik strzelecki śrubuje Przemysław Olesiński.

 


To właśnie 30-latek zdobył dwie pierwsze bramki. "Oleś" dał prowadzenie gospodarzom, kończąc głową dośrodkowanie Piotra Ludwiczaka. Była to jego 22. bramka ligowa w tym sezonie, czym pobił klubowy rekord. Dotąd należał on wspólnie właśnie do Olesińskiego (poprzedni sezon) i Marcina Truszkowskiego (2004/05).

Reklama

Początek starcia nie wskazywał na taki rozwój spotkania. Przyjezdni dwukrotnie zagrozili bramce ostrołęczan. Świetnie spisywał się Andrij Radczenko oraz blok defensywny z Mateuszem Pełtakiem na czele. Drużyna Nasielska najbliżej trafienia była po akcji Marka Osińskiego. Na szczęście Narwi, po uderzeniu rywala piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Po raz drugi metalową część bramki obił tuż po przerwie Kamil Stańczak. Zaledwie siedem minut przebywał na boisku Kamil Tomaszyński. Gracz Żbika bardzo szybko otrzymał dwie żółte kartki i przedwcześnie mógł udać się do szatni. Nasi bardzo szybko wykorzystali fakt gry w przewadze. Olesiński zdobył swojego 23. gola w sezonie, dobijając strzał Mariusza Marczak. "Manolo" również miał swoje chwile radości. W 68 minucie dobił strzał Olesińskiego.

Najskuteczniejszy zawodnik Narwi asystował przy czwartym golu, którego zdobył Kamil Jastrzębski, zaś chwilę po wejściu na boisko kropkę nad "i" postawił Mateusz Turek. Ofensywny gracz ostrołęczan potrzebował niespełna 180 sekund, by zdobyć swoją drugą bramkę w sezonie. Tuż przed końcowym gwizdkiem Marczak zaliczył jeszcze słupek.

Przed drużyną kolejny mecz o punkty. W sobotę (17 października) zespół Andrzeja Sieradzkiego zagra na wyjeździe z Błękitnymi Raciąż. Najbliżsi rywale w sobotnim meczu urwali punkty MKS Ciechanów, remisując na wyjeździe 3:3. 

Narew Ostrołęka – Żbik Nasielsk 5:0 (1:0)
Bramki: Olesiński 27', 55', Marczak 68', Jastrzębski 80', Turek 88'.
Narew: Radczenko – Borkowski, Pełtak, Ochrimenko, Drężek (83' Skorupka), Karwowski, Strzeżysz (77' Białobrzeski), Ludwiczak, Jastrzębski (85' Turek), Olesiński, Marczak.
Żółte kartki: Strzeżysz – Adamski, Tomaszyński), Zalewski.
Czerwona kartka: Tomaszyński 52', za dwie żółte, kartki.

Reklama

Zobacz zdjęcia:
Mecz Narew 1962 Ostrołęka - Żbik Nasielsk

Więcej zdjęć: Mecz Narew 1962 Ostrołęka - Żbik Nasielsk

Odsłon: 3684
Komentarzy: 0
09:48, 11.10.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Jakub Grabowski last minute (zdjęcia)

Jakub Grabowski last minute (zdjęcia)

Orz zatrzymał lidera. Podopieczni Bartosza Dziełaka zremisowali 1:1 z Iskrą Krasne. Gola na wagę punkty zdobył Jakub Grabowski. Dla naszych był to trzeci remis w sezonie. Goworowianie mają jeszcze nadzieję na włączenie się do walki o awans.

Derby dla Narwi. Trzy gole ekipy Romana (zdjęcia)

Derby dla Narwi. Trzy gole ekipy Romana (zdjęcia)

Narew II poradziła sobie z GKS-em Łyse. Podopieczni Marcina Romana wygrali 3:0 po trafieniach: Igora Olszewskiego, Kacpra Bąka oraz Wiktora Krawczyka. Ostrołęczanie plasują się na trzeciej pozycji w tabeli Klasy A.

Narew II blisko marzeń

Narew II blisko marzeń

Zespół z Ostrołęki pokonał 3:0 GKS Łyse. Gole dla podopiecznych Marcina Romana zdobyli: Igor Olszewski, Kacper Bąk i Wiktor Krawczyk. Gracze Narwi II są dalej w walce o awans do Klasy Okręgowej.

Narew górą. Sytuacja się nie zmieniła (zdjęcia)

Narew górą. Sytuacja się nie zmieniła (zdjęcia)

Druga z rzędu wygrana piłkarzy z Ostrołęki. Zespół Łukasza Bałazego pokonał 2:0 MKS Ciechanów po trafieniach Przemysława Olesińskiego i Bartłomieja Ziemaka. Narew pozostała na czwartym miejscu w stawce. Zobaczcie wyniki oraz tabelę po dzisiejszych bojach.

Troszynianie zatrzymali lidera

Troszynianie zatrzymali lidera

Zespół Michała Złotkowskiego po raz kolejny udowodnił, iż jego podopiecznych mogą bać się najsilniejszych ekip z Mazowsza. W sobotnim starciu Edgardo Ruiz i spółka wywalczyli punkty z liderem IV ligi.

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo