« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Czwartek, 16 maja 2024 r., imieniny Andrzeja, Jędrzeja, Adama

Moja Ostrołęka

Aktualności

Magda Żebrowska ze srebrem mistrzostw kraju!

 Trzeci srebrny medal nie jest już dla mnie dużym osiągnięciem. Jak w końcu zdobędę upragniony złoty medal to zadedykuję go moim rodzicom - Barbarze i Jerzemu, którzy są moimi największymi kibicami - mówi Magdalena Żebrowska
Trzeci srebrny medal nie jest już dla mnie dużym osiągnięciem. Jak w końcu zdobędę upragniony złoty medal to zadedykuję go moim rodzicom - Barbarze i Jerzemu, którzy są moimi największymi kibicami - mówi Magdalena Żebrowska
(fot. Marta Gorczyńska)

Wychowanka Bartosza Witkowskiego wywalczyła drugie miejsce podczas 96. Mistrzostw Polski w Lekkiej Atletyce. Zawodniczka pochodząca z Lelisa i stawiająca pierwsze kroki w "królowej sportu" w Ostrołęckim Klubie Lekkiej Atletyki po raz trzeci w życiu stanęła na drugim stopniu podium.

 



Magdalena Żebrowska obecnie startująca w barwach KS Podlasie Białystok znalazła się wśród 16 najlepszych skoczkiń w dal w Polsce. Była jedną z faworytem do zdobycia medalu i spełniła pokładane nadzieje, chociaż skok dający jej srebro oddała dopiero w piątej próbie. Jej wynik - 6,23 m pozwolił na sięgnięcie po wicemistrzostwo kraju. Dla 24-latki to trzeci krążek tego samego koloru w karierze.

Reklama

Mistrzynią została Joanna Kuryło (AZS AWF Wrocław) - 6,35 m, zaś brąz wywalczyła Karolina Młodawska (KKL Kielce) - 6,16 m.

ROZMOWA Z Magdaleną Żebrowską, skoczkinią w dal pochodząca z Lelisa.
Złoto zadedykuję rodzicom. W OKLA nie było nudy
Magda - spodziewałaś się medalu?
- Nie byłam pewna medalu, bo kilka dni przed mistrzostwami Polski zaliczyłam bardzo nieudany start na Memoriale Janusza Kusocinskiego w Chorzowie. Zarówno ja jak i mój trener Robert Nazarkiewicz nie wiedzieliśmy skąd ten nagły spadek formy. Liczyłam tylko na to, że nie zbliża się żadna choroba, że to był nie mój dzień i będę mogła pokazać dużo wyższy poziom na mistrzostwach kraju.

Jak ocenisz swój start?
- Start oceniam za udany, bo cieszę się z medalu. Czuję niedosyt ze względu na to, że 6,23 m to rezultat identyczny jak w ubiegłym roku na tej imprezie. Marzył mi się złoty medal i rekord życiowy w granicach 6,50 m. Wiedziałam, że spokojnie mogę odlecieć na taką odległość, jeśli tylko trafię z rozbiegiem. Niestety, w tym sezonie mam zbyt dużo spalonych prób. 

Do złota zabrakło kilkunastu centymetrów...
- Konkurs był dobrze obsadzony. Każda z zawodniczek miała tak samo trudne warunki. Była niska temperatura i padał deszcz, więc do końca nie było wiadomo, kto stanie na podium.

Komu dedykujesz srebro?
- Trzeci srebrny medal nie jest już dla mnie dużym osiągnięciem. Jak w końcu zdobędę upragniony złoty medal to zadedykuję go moim rodzicom - Barbarze i Jerzemu, którzy są moimi największymi kibicami. 

Jesteś wychowanką OKLA. Jak wspominasz ten czas?
- OKLA to mój rodzimy klub i czas wspominam niesamowicie. Barwnie i wesoło. Pozdrawiam wszystkie osoby, z którymi wtedy bawiłam się w lekkoatletykę. Mimo, że większość z nich skończyła już przygodę z tym sportem, to pozostały nam świetne wspomnienia i przyjaźnie. Piękny czas.

Reklama

Bartosz Witkowski. Kim jest dla Ciebie? Jak wspominasz współpracę?
- To mój pierwszy trener, który wprowadził mnie i zapoznał z lekkoatletyką. Teraz to po prostu mój człowiek. Zawsze mi kibicuje i służy pomocą. Podczas współpracy bywało różnie, bo kto go zna, ten wie, że jest to jednostka bardzo nietypową. Ja też miewałam swoje humory, ale jedno jest pewne - nauczył mnie wielu wielu rzeczy. Ogarnęliśmy dobrze podstawy. Nie przetrenował mnie za młodu i dzięki temu mam teraz duży zapas możliwości do wykorzystania, no i co najważniejsze zdrowie. A poza tym nigdy nie było nudy na treningu.

Odsłon: 5837
Komentarzy: 2
21:05, 01.09.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Król Kazimierz Puławski. Niewiarygodny wyczyn 61-latka!

Król Kazimierz Puławski. Niewiarygodny wyczyn 61-latka!

Wyobraźcie sobie. Stajecie na starcie biegu i macie pokonać trasę w określonym czasie. Niby łatwe, ale jak dodam, że należy przemierzać kilometry w ciągu 24 godzin? Zadanie niesłychanie trudne. Zadanie dla twardzieli, a właśnie takiej rzeczy dokonał Kazimierz Puławski.

Dąbrowski wygrał na Pomorzu!

Dąbrowski wygrał na Pomorzu!

Kolejny sukces 34-latka rodem z Borawego. Mieszkaniec Rzekunia wziął udział w III Biegu Leśnika na dystansie 10 km. Podczas zmagań w gminie Wicko na Pomorzu okazał się najlepszy!

Super start podopiecznego Witkowskiego

Super start podopiecznego Witkowskiego

Rafał Frąszczak zaliczył bardzo dobry start sezonu. Zawodnik Ostrołęckiego Klubu Lekkiej Atletyki Elektro-Energetyka zaprezentował się podczas mitingu w Olsztynie. Zawodnik urodzony w 2009 roku mierzył się w dwóch konkurencjach.

Rekordy Budziłek, Kordel, Sali. Dobre starty Rogozińskiego i Mrozka

Rekordy Budziłek, Kordel, Sali. Dobre starty Rogozińskiego i Mrozka

W miniony piątek w Białymstoku odbył się kolejny mityng zorganizowany dla uczczenia rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wystartowała w nim piątka zawodników UKS Siódemka z grupy trenera Dariusza Dąbrowskiego, którzy wypadli bardzo dobrze i to nie tylko dlatego, że zajmowali czołowe miejsca, ale przede wszystkim z uwagi na znacznie poprawione rekordy życiowe.

Ola Dobkowska z mocnym otwarciem

Ola Dobkowska z mocnym otwarciem

Zawodniczka Ostrołęckiego Klubu Lekkiej Atletyki Elektro-Energetyka zbliżyła się do swojego rekordu życiowego. Aleksandra Dobkowska skacząc z krótszego rozbiegu zanotowała 170 cm podczas mitingu w Słupsku.

» Wasze komentarze

Artur @ 00:32, 03.09.2020r. IP: *.*.34.199

Duma Ostrołęki!

kibic @ 14:35, 03.09.2020r. IP: *.*.28.70

Witkowski bardzo trudny gość zgadzam się

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo