KS CK Troszyn chce wygranej

15 sierpnia o godz. 16:00 piłkarze Marcina Truszkowskiego rozegrają trzecią kolejkę w IV lidze. Po raz drugi wystąpią przed własną publicznością. Inauguracja wypadła obiecująco, gdyż nasi wygrali 3:0 z Wkrą Żuromin. Bracia Modzelewscy i spółka będą chcieli zrehabilitować się za przegraną 2:3 ze Świtem w Staroźrebach.

- Po porażce nie trzeba mobilizować moich graczy. Pozostały niedosyt. Analizowaliśmy spotkanie i wiem, że grając trochę inaczej, mogliśmy zgarnąć komplet punktów. To już przeszłość i skupiamy się na najbliższym przeciwniku. Nie możemy żyć przeszłością. Mamy dużo do zrobienia. Widzę po zawodnikach chęć triumfu. Będziemy chcieli wrócić na zwycięski szlak - mówi Marcin Truszkowski, szkoleniowiec KS CK Troszyn.
Reklama

Ekipa z powiatu ostrołęckiego podejmie MKS Przasnysz. W zespole przeciwników zadebiutuje Andrzej Łyziński. 40-letni bramkarz w poprzednim sezonie bronił barw KS CK i wraz z drużyną wywalczył historyczny awans do IV ligi. Miał skończyć z piłką nożną jako zawodnik, jednak w drużynie sobotnich rywali dwóch golkiperów doznało kontuzji. W trybie awaryjnym ściągnięto popularnego "Łyżwę".

- Andrzej przyczynił się do naszej promocji do czwartej ligi. Znamy jego słabsze i mocne punkty. Podjął decyzję, że od nas odchodzi, a teraz niespodziewanie wrócił do piłki. Debiut wypadnie na boisku, na którym do niedawna czuł się gospodarzem, a teraz przyjedzie w roli zawodnika gości. Jest pewien smaczek tego boju, ale to tylko ciekawostka. O wyniku zdecyduje dyspozycja całej drużyny, a nie jednostki - dodaje opiekun naszych.

Popularny "Truszkin" przyznaje, że zna rywali i szanuje ich umiejętności. Z drugiej strony przyznaje, że nie boi się rywali. Szkoleniowiec podkreśla, że szykuje się naprawdę ciekawy mecz dla kibiców. Jak zapewnia, oba zespoły zaprezentują dobry futbol i wynik jest sprawą otwartą.

- W tym tygodniu trenowaliśmy cztery razy. Tylko środa była wolna. Jesteśmy gotowi do boju. W składzie zabraknie trzech zawodników. Kontuzje wykluczą z gry: Roberta Cychola, Jakuba Laski i Roberta Drężewskiego. Pozostali są do mojej dyspozycji - kończy Truszkowski.

Odsłon: 16709

Komentarzy: 2

20:27, 14.08.2020r.