« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 17 maja 2024 r., imieniny Sławomira, Paschalisa, Weroniki

Moja Ostrołęka

Aktualności

Chcę i wolę mieć wszystko w swoich rękach - wywiad z Piotrem Golonem, zawodnikiem pochodzącym z Olszyny

22 sierpnia odbędzie się gala FEN 29: LOTOS Fight Night Ostróda. Obok Karola Łasiewickiego z Fight Academy Ostrołęka powalczy Piotr Golon, który stoczył jedną walkę zawodową i ją wygrał. Rywalem Golona trenującego na co dzień w Warszawskim Centrum Atletyki będzie Kamil Kraska (4-1, 2 KO, 2 SUB).


Nasz człowiek ma za sobą walkę z rywalem spoza Polski. W zawodowym debiucie wygrał jednogłośną decyzją sędziów z Vahe Movsisyanen. Teraz czeka go trudniejsze zadanie. Reklama

Kraska w pierwszej walce dla federacji FEN wygrał przez poddanie z Szymonem Szarpakiem. Później przed czasem okazał się lepszy od Łukasza Dziudzia i Pawła Karwowskiego. Kraska w 2016 roku wywalczył tytuł amatorskiego mistrza Polski. Przed przejściem na zawodowstwo stoczył 23 pojedynki, w których 20-krotnie był górą.

Golon ma za sobą 40 walk amatorskich w kickboxingu. W dorobku posiada tytuł Akademickiego Mistrza Polski oraz Mistrza Polski Służby Mundurowych. Na amatorskim polu stoczył 12 pojedynków, z których wygrał siedmiokrotnie.

ROZMOWA Z Piotrem Golonem, zawodnikiem sportów walki
Chcę i wolę mieć wszystko w swoich rękach

Przed Tobą duże wyzwanie?
- W dotychczasowej karierze największe. Wcześniej walczyłem w kickboxingu, a teraz będę mierzył się w MMA. Przede mną bardzo wymagająca walka. Przeciwnik wydaje się groźny. To dobry zawodnik. Mimo wszystko stoczył więcej pojedynków w zawodowej przygodzie ze sportami walki.


Esprit


Zawodnik wychodzący do: klatki, oktagonu, ringu ma z tyłu głowy myśl: "boję się"?
- Strach towarzyszy chyba każdemu. Trzeba sobie z tym radzić. Zawsze jest jakieś zdenerwowanie przed samą walką. Wydaje mi się, że dobrze sobie z tym radzę i gdy już dochodzi do starcia, test zdaję pozytywnie.

W zawodowej karierze masz stoczoną jedna walkę, którą wygrałeś. Jak wspominasz tamten bój?
- Mierzyłem się z Vahe Movsisyanen. Wygrałem jednogłośną decyzją sędziów. Walczyłem w Ostrołęce, czyli bliskim mi mieście. Widownia dodałem otuchy. Chciałem zwyciężyć przed swoimi najbliższymi. Do boju podszedłem luźno. Mam nadzieję, że podobnie będzie teraz.

Kiedy rozpocząłeś przygotowania do walki?
- Ćwiczę od ponad dwóch miesięcy dwa razy dziennie. Przygotowania idą pełną parą. Wszystko idzie pomyślnie. Nie mam żadnych urazów, które blokowałyby moją dyspozycję. Wierzę, że tak będzie do 22 sierpnia.

Do tej pory zdecydowana większość Twoich startów to walki w kickboxingu, a przed Tobą starcie w MMA...
- Dokładnie. Startowałem w kicboxingu, ale MMA zacząłem trenować od samego początku przygody ze sportami walki, w Fight Academy Ostrołęka. Łączyłem MMA a K-1. Przeniosłem się do Warszawy i chciałem przestawić się na jeden rodzaj sportu. Poznałem trenera Igora Kołacina, który namówił mnie do kickboxingu, ale w międzyczasie robiłem występy w MMA. Zapasy i parter nie są mi obce.

Gala odbędzie się za kilkanaście dni. Siedzi to w głowie?
- Skupiam się na przygotowaniach, ale cały czas myślę o tym, jaki mam cel. 22 sierpnia muszę być gotowy. Każdy zawodnik w podświadomości myśli o swoim przeciwników.

Dzieci najczęściej wybierają piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę...
- U mnie było podobnie. Chciałem grać w futbol. Trenowałem w Bartniku Myszyniec. Nie miałem wielkich osiągnięć. Nie czułem się w stu procentach utalentowany do piłki. Mogło się wziąć z tego, że zacząłem trenować w wieku 12-13 lat. Ciężko było mi przełożyć umiejętności pokazywane na treningach na dyspozycję w meczach o punkty. W sportach walki jest odwrotnie. W sportach walki jest tak, że na zajęciach może coś nie wychodzić, ale już podczas sprawdzianu najczęściej dzieje się dobrze. Chcę i wolę mieć wszystko w swoich rękach.


Esprit



Co było później?
- Jeździłem na zawody w biegach. Nie nastawiałem się zbytnio na lekką atletykę. Miałem również krótki epizod z karate. Trwało to może trzy miesiące. Wraz z pójściem do liceum, kolega Krystian zaproponował mi, bym poszedł z nim na trening MMA. Tak zostało do dzisiaj.

Odsłon: 10053
Komentarzy: 2
11:03, 12.08.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Gnatkowski: Jako dziecko zostałem z niczym. Wychowywali mnie budowlańcy

Gnatkowski: Jako dziecko zostałem z niczym. Wychowywali mnie budowlańcy

Jakiś czas temu Rafał Gnatkowski wrzucił post do mediów społecznościowych. - Dzieciaku, jeśli kiedykolwiek demony w Twojej głowie będą Cię ciągnęły w tamtą stronę, to jest mój nr tel. 739 210 703. Możesz zadzwonić o każdej porze. Jeśli nie odbiorę to na pewno oddzwonię. Wyślij tylko proszę wiadomość i daj mi szansę, aby przeciągnąć Cię na tą drugą stronę - napisał.

Gręda, Gutowski ze srebrem. Łępicki, Falkowski, Kamionowski i Kowalczyk z brązem (zdjęcia)

Gręda, Gutowski ze srebrem. Łępicki, Falkowski, Kamionowski i Kowalczyk z brązem (zdjęcia)

W minioną sobotę reprezentacja Victorii Ostrołęka wybrała się do Suwałk. Podopieczni Daniela Zaręby i Pawła Skuzy rywalizowali w mocno obsadzonym turnieju Brazylijskiego Jiu-Jitsu Ground Game Cup IV. Na macie zaprezentowało się sześcioro naszych zawodników. Każdy z nich zaprezentował się z bardzo dobrej strony i przywiózł medal. Miejsca byłyby na pewno wyższe, gdyby nie małe błędy, ale jest to również nauczka na przyszłość.

Marcel Piersa mistrzem Polski!

Marcel Piersa mistrzem Polski!

Tak musiało być. Po brązowym medalu dwa lata temu, srebrnym krążku rok temu, przyszedł czas na tytuł najlepszego w kraju. Poodpieczny Arkadiusza Ludwiczaka - Marcel Piersa zdobył mistrzostwo Polski w K1.

Szybka wygrana Marcela. Piersa: Rywal przyjmował kolana na głowę. Porozbijałem go

Szybka wygrana Marcela. Piersa: Rywal przyjmował kolana na głowę. Porozbijałem go

Marcel Piersa nie miał problemów, by wywalczyć awans do półfinału mistrzostw Polski w formule K1. Przedstawiciel Ostrołęka Fight Academy triumfował już w pierwszej rudzie. Przed podopiecznym Arkadiusza Ludwiczaka kolejna misja.

Piersa: Chcę zostać mistrzem!

Piersa: Chcę zostać mistrzem!

Już dzisiaj w Węgrowie rozpoczynają się mistrzostwa Polski w formule K1. Wśród zawodników, którzy pojawią się na starcie będzie przedstawiciel Ostrołęka Fight Academy. Marcel Piersa ma ambitne plany.

» Wasze komentarze

Ola @ 18:09, 12.08.2020r. IP: *.*.153.130

A nie przypadkiem pochodzącym "z Olszyn"? Miejscowość to Olszyny, a nie Olszyna.

Ppp @ 13:49, 13.08.2020r. IP: *.*.18.210

Spoko gosciu. Widac ze ma szacunek do siebie i do przeciwnika.

Nie to co ten Zyśk walczacy z kelnerami z bialorusi uwazajacy sie za przyszlego mistrza xdddd

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo