« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 3 maja 2024 r., imieniny Marii, Aleksandra, Stanisława

Moja Ostrołęka

Aktualności

Rzekunianka z przepustką (zdjęcia, wideo)

Bardzo ciekawe starcie obejrzeli kibice w Goworowie. Skończyło się wygraną gości z Rzekunia, chociaż dwa gole po przerwie zdobyli podopieczni Waldemara Marczaka. Nic z tego, skoro w pierwszej części ekipa Bartłomieja Jezierskiego trzykrotnie cieszyła się z trafień do siatki Bartosza Łaszczycha.


- To był mecz niewykorzystanysz szans. Mieliśmy dużo sytuacji, trzykrotnie nie umieliśmy trafić z bliska do siatki. Po początkowej przewadze gości zaczęliśmy grać jak równy z równym, a po zmianie stronie przeważaliśmy. Jestem zadowolony z postawy zespołu. Graliśmy niezłą piłkę - mówi Waldemar Marczak.

Reklama

Szkoleniowiec Orza przyznaje, że Puchar Polski był fajną odskocznią od treningów i meczów towarzyskich. - Zaprezentowaliśmy się pozytywnie. Niedawno przegraliśmy z Rzekunianką aż 3:9, gdzie nie mieliśmy składu. Teraz miałem niemal wszystkich zawodników i już było lepiej - dodaje Marczak.

Jak twierdzi Adrian Wołejszo, mecz przebiegał zupełnie inaczej niż sparing. - Wiedzieliśmy, że w Goworowie jest trudny teren, a spotkanie nie będzie należało do łatwych. Wysoka temperatura nie pomagała w intensywności naszych działań. Strzeliliśmy dwie bramki za sprawą jednego z naszych młodszych zawodników - Miłosza Blata. Po przerwie dołożył niezawodny Bartosz Pędzich - mówi kapitan Rzekunianki.

Popularny "Wołej", nie ukrywa, że zgubiło ich wysokie prowadzenie. - Wszyscy myśeli, że mamy już wygraną. Po golu miejscowi ruszyli do ataku. Napędzali się i zdołali zmniejszyć straty. Końcówka była nerwowa, ale udało się nam dowieźć wynik do końca i zostaliśmy dalej w grze. Cieszy awans, ale musimy być skoncentrowani do końca, by nie było niepotrzebnych nerwów - dodaje.

- W początkowej fazie Orz cofnął się i byliśmy zmuszeni do rozgrywania ataku pozycyjnego. Zdobyliśmy dwa gole, później trzeciego, jednak później wdało się niepotrzebne rozluźnienie. Nie jestem zadowolony z postawy zespołu. Wiem, że stać nas na dużo lepszą grę, intensywność. Z pewnością na minus zapiszemy dwie stracone bramki. Zapominamy o tym starciu. Martwi kontuzja Bartłomieja Chmielewskiego, który musiał zejść z boiska po pierwszych minutach spotkania - mówi Bartłomiej Jezierski, szkoleniowiec Rzekunianki.



Orz Goworowo - Rzekunianka Rzekuń 2:3 (0:2)
Bramki: Grabowski 70', Zięba 90+1' - Blat 19', 35', Pędzich 55'.
Orz: Łaszczych - Pazuła, T. Gęsich, T. Lubiak, J. Zięba, C. Gęsich, J. Grabowski, Rupacz, Sujkowski, Głażewski, Mateusiak. Ponadto grali: Bułkowski, Tomaszewski, Wieczorek, Gruz, Majkowski.
Rzekunianka: Wardak - Chmielewski, Sakowski, Dasiak, Kaczyński, Karczewski, Lutrzykowski, Blat, Wołejszo, Nisiobęcki, Pędzich. Ponadto grali: Rymek, Abramczyk, Olbryś, Sobotka, Szymczyk.

Zobacz zdjęcia:
Orz Goworowo - Rzekunianka Rzekuń

Więcej zdjęć: Orz Goworowo - Rzekunianka Rzekuń

Odsłon: 24569
Komentarzy: 2
11:59, 27.07.2020r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Starszy z bliźniaków dał zwycięstwo!

Starszy z bliźniaków dał zwycięstwo!

Piłkarze Kurpika idealnie rozpoczęli "majówkę". Zespół Sebastiana Koczkodana wybrał się na mecz z trzecią w tabeli Soną Nowe Miasto. Nasi wygrali po dwóch trafieniach Piotra Magdaleńskiego.

MKS - KS CK Troszyn. Oglądaj! (wideo)

MKS - KS CK Troszyn. Oglądaj! (wideo)

O godz. 13:00 początek kolejnego spotkania o punkty w wykonaniu zespołu z Troszyna. KS CK zagra na boisku MKS-u Piaseczno. Nasi plasują się na czwartym miejsci w tabeli. MKS jest dziesiąty. 

Kartofliska w Goworowie. Radek zobaczył gola marzenie!

Kartofliska w Goworowie. Radek zobaczył gola marzenie!

Piłkarze Orza zanotowali dziewiątą wygraną w sezonie. Zespół Bartosza Dziełaka triumfował 2:1 z Mazowsze Jednorożec i zbliżył się do rywali na dwa punkty. Ekipa z Goworowa pozostaje na czwartym miejsce w tabeli w Klasie B.

Majowy wypad rowerowy

Majowy wypad rowerowy

Panie i Panowie ruszamy na rowery! Piękny weekend majowy trwa, a my lubimy aktywności. Wspólny majowy wypad rowerowy już jutro 3 maja. Wspólny start o godz. 7:00 w Obierwi. 

23 gole w 6 meczach. Turbina przed Dzbenitinaikosem (zdjęcia)

23 gole w 6 meczach. Turbina przed Dzbenitinaikosem (zdjęcia)

Rywalizacja w Ostrołęckiej Lidze Piłki Nożnej o puchar prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika nabiera rumieńców. Za nami piąta kolejka. Nie brakowało emocji. 

» Wasze komentarze

Do poprzedniego artykulu @ 12:54, 27.07.2020r. IP: *.*.156.25

rozumiem, ze Sakowski, Lutrzykowski, Wolejszko, Karczewski, Pedzich to Ci chłopcy, co mniej beda grali w meczach ligowych? Ci mlodzi, zdolni? Bo wczesniej czytałem, że druzyna wyjdzie rezerwowym składem a tu taki jak w sparingach.

do wyżej @ 15:10, 27.07.2020r. IP: *.*.29.43

Wardak, Chmielewski, Dasiak, Sz. Kaczyński, Blat, Nisiobęcki, Pędzich. Same stare chłopy.

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo