Chłopcy z charakterem bez punktów w Radomiu

Niezwykle emocjonujące spotkanie, trzymające w napięciu do ostatnich chwil rozegrali w Radomiu siatkarze ostrołęckiego Pekpolu. Mimo, że nie zdobyli w konfrontacji z Jadarem nawet jednego punktu, to można o nich powiedzieć jasno i szczerze - chłopacy z charakterem.

Mimo, że szkoleniowiec ostrołęckiego zespołu Andrzej Dudziec chciał powalczyć w spotkaniu z Jadarem o dobry wynik, to jednocześnie chciał zobaczyć, jak po ciężkich treningach prezentują się wszyscy jego podopieczni. Dlatego w spotkaniu z najsilniejszym zespołem rozgrywek I ligi w obecnym sezonie dał pograć całej dwunastce.

Niestety mecz nie rozpoczął się po myśli naszego zespołu, który przegrał pierwsze starcie do 18, mając duże problemy z dobrym rozegraniem piłki i wykończeniem ataku. Zdecydowanie lepiej nasi zawodnicy zaprezentowali się w kolejnej odsłonie meczu, kiedy to dysponowali skuteczniejszym atakiem i zdecydowanie mocniejszą zagrywką.

W trzecim secie to niestety gospodarze ponownie okazali się lepszym zespołem, a główna w tym zasługa Mariusza Gacy, który zdobył aż sześć punktów blokiem nie dając się wykazać naszym atakującym. Swoje trzy grosze w skutecznym ataku dorzucił jeszcze Jakub Radomski i było już 2:1 dla Jadaru.

Czwarta odsłona meczu to prawdziwy horror i wielka nadzieja nielicznych kibiców z Ostrołęki na trybunach, że mecz można jeszcze wygrać. Mimo niesamowitej walki w końcówce seta i trzech okazji by zwyciężyć w czwartej partii niestety nie udało się. To Jadar wygrał 34:32 i w całym meczu 3:1, rewanżując się za porażkę z pierwszej rundy.

Jadar Radom - Pekpol Ostrołęka 3:1 (25:18, 20:25, 25:16, 34:32)

Pekpol: G. Pietkiewicz, Żyliński, P. Pietkiewicz, Jacyszyn, Szczygielski, Sacharewicz, Kaniowski (L) oraz Walendzik, Białek, Kuczko, Stańczuk, Rutecki

Odsłon: 3160

Komentarzy: 8

18:58, 12.03.2011r.