Pekpol powalczy w Nysie z byłymi kadrowiczami

Siatkarze Pekpolu przed kolejnym starciem ligowym

Siatkarze ostrołęckiego Pekpolu w kolejnym ciężkim meczu ligowym na wyjeździe spotkają się z zespołem AZS Stal Nysa. Podopieczni Andrzeja Dudźca i Lucjana Łomacza przebyli już bardzo ciężką ponad 500 km trasę i miejmy nadzieję, że do sobotniego starcia będą w pełni sił

Stal Nysa to utytułowany klub, mający na swoim koncie dwukrotne wicemistrzostwo Polski, dwukrotny brązowy medal MP oraz zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Polski. Było to jednak w latach 1991-1996, gdy Stal przechodziła najlepszy okres w swojej historii. Po kilkunastu latach spędzonych w najwyższej klasie rozgrywkowej, Stal spadła do I ligi dopiero w sezonie 2004/05. Od tamtej pory występuje na zapleczu ekstraklasy. W poprzednim sezonie siatkarze z Nysy zajęli ósmą pozycję w lidze. W dotychczasowych swoich czterech spotkaniach podopieczni Dariusza Ratajczaka pokonali drużyny z Jaworzna i Międzyrzecza. Przegrali za to spotkania ze Ślepskiem Suwałki i beniaminkiem ligi MOS Będzin. W efekcie znajdują się na siódmej pozycji w ligowej tabeli.

Zdecydowanie lepiej na ich tle wypada drużyna Pekpolu, jedynym ich pogromcą okazała się bardzo silna ekipa z Gorzowa Wielkopolskiego, mierząca w awans do Plus Ligi. Z parkietu pokonani w meczach z biało-czerwonymi schodziły ekipy ze Świdnika, Piły, Bielsko-Białej i Międzyrzecza. Podopieczni Andrzeja Dudźca i Lucjana Łomacza zajmują dzięki tym wynikom drugie miejsce w tabeli.

Kapitanem i jednocześnie zdecydowanym liderem Stali jest Jarosław Stancelewski. 36-letni środkowy to były wielokrotny reprezentant Polski, dwukrotny Mistrz Polski, finalista Ligi Mistrzów oraz zdobywca Pucharu Polski (właśnie ze Stalą Nysa w 1996 roku). Oprócz Stancelewskiego uwagę zwrócić można m.in. na Wojciecha Szczurowskiego - specjalistę od awansów do Plus Ligi (udało mu się to już...pięciokrotnie!) a także na Marcina Kozioła, byłego kluczowego gracza Pronaru Hajnówka i Macieja Zająca, na którego Pekpol receptę znalazł w kwietniu na Turnieju Mistrzów Grup, gdy Zając występował w ekipie Sudetów Kamienna Góra - zauważa najlepsze strony rywala Michał Kowalczyk z portalu pekpol.net.

Mimo, że Pekpol ostatnią rozegrał słabsze spotkanie z Orłem Międzyrzecz wszyscy liczymy na komplet punktów w tym starciu i miejmy nadzieję, że właśnie tak się stanie. Z pewnością pozwoli to naszej drużynie na pozostanie w ścisłej czołówce ligowej tabeli, w której robi się coraz ciaśniej.

Odsłon: 4461

Komentarzy: 7

20:24, 29.10.2010r.