Żebrowski: Zabrakło nam argumentów w tym meczu

Szczypiorniści ostrołęckiej Trójki po meczu pełnym walki i sportowych ambicji ulegli Politechnice Anilanie Łódź 22:32. Podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego w spotkaniu 26 kolejki musieli rywalizować bez kilku czołowych zawodników i stracili ważne punkty.

- Skomplikowała nam się sytuacja już przed meczem, bo ze składu wypadł Rafał Niećko, Adrian Piskowski i Michał Sikora - mówi szkoleniowiec Trójki Radosław Żebrowski. - Rozpoczęło się spotkanie i kolejnych dwóch kluczowych zawodników nie mogło rywalizować na parkiecie. Kontuzje Patryka Kulisia i Sławka Dmowskiego jeszcze bardziej skomplikowały naszą sytuację kadrową w tym meczu. Mogę tylko podziękować chłopakom za grę, za walkę i wielką determinację. Bardzo chciałem pochwalić Kamila Ludwiczaka, którzy wziął w drugiej połowie ciężar gry na siebie i też z kontuzją stawu skokowego rozegrał dobre zawody. W meczu wystąpili także Grzegorz Gawkowski i Rafał Kamionowski, którzy starali się pomóc drużynie, ale zabrakło nam argumentów w tym meczu.

Do przerwy Trójka remisowała z wyżej notowanym rywalem 13:13 i kibice mieli nadzieje, że w drugiej odsłonie meczu gospodarze zdołają nawiązać walkę o zwycięstwo.
- Liczyliśmy się z tym, że w ataku pozycyjnym będzie z każdą minutą coraz trudniej - podkreśla szkoleniowiec Trójki Radosław Żebrowski. - W pierwszej połowie też sporo bramek zdobyliśmy walką, zaciętością i doświadczeniem. Problemem był atak pozycyjny, ale nie do chłopaków pretensji, bo nie grali na swoich pozycjach. Wyraźnie brakowało Rafała Niećko i Patryka Kulisia i wówczas wyglądałoby to zdecydowanie inaczej.

Przed szczypiornistami ostrołęckiej Trójki jeszcze jedno spotkanie w rozgrywkach II ligi. W sobotę, 22 kwietnia podopieczni trenera Radosława Żebrowskiego zmierzą się na wyjeździe z AZS AWF Warszawa.
- Na pewno będziemy chcieli powalczyć o korzystny wynik, ale ta końcówka sezonu jest niestety problemem - stwierdza szkoleniowiec Trójki. - Mamy sporo kontuzji, przed nami święta, a za chwilę dojdą jeszcze problemy z halą, bo mamy egzaminy gimnazjalne. Będziemy walczyć do końca i postaramy się pozytywnym akcentem zakończyć obecny sezon II ligi.

Odsłon: 17203

Komentarzy: 0

09:20, 13.04.2017r.