Pietruczuk: Mam się z czego cieszyć (wideo)

Pięściarz ostrołęckiej Victorii Marek Pietruczuk powrócił do rywalizacji mocnym akcentem. Podopieczny trenerów Pawła Czartoryskiego i Daniela Zaręby odniósł pewne zwycięstwo podczas Gali Kurpiowska Kuźnia Mistrzów, która odbyła się w Lelisie.

W walce w kategorii lekkiej ostrołęczanin pokonał pewnie na punkty Mariusza Tobiasza z NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki. Walka trzykrotnego mistrza Polski zrobiła duże wrażenie na publiczności, a sam zawodnik pokazał, że wciąż drzemią w nim bardzo duże możliwości.

- Jestem zadowolony i uważam, że po tej walce mam się czego cieszyć - mówi pięściarz Victorii Ostrołęka. - Fajnie było wystąpić podczas takiej gali przed własną publicznością. Chciałbym bardzo podziękować moim głównym sponsorom Miko Klimatyzacje, Fast Diet Food i Shinobii Tatto, dzięki którym mój powrót na ring był możliwy.

Przed zawodnikiem teraz ciąg dalszy przygotowań do Mistrzostw Polski Seniorów, w których celem Marka Pietruczuka jest złoty medal w kategorii -60 kg.
- Obecnie nie mam już ciężkich treningów i przechodzę na etap sparingów - mówi Marek Pietruczuk. - Teraz wyruszam do Poznania, aby pomóc w przygotowaniach do zawodowej walki Damianowi Wrzesińskiemu. Następnie powrócę do Ostrołęki na sparingi i ostatnie szlify przed Mistrzostwami Polski.

Marek Pietruczuk w nadchodzącej imprezie nie będzie mógł liczyć na rozstawienie, dlatego już w pierwszej walce może trafić na teoretycznie najlepszego zawodnika w kategorii lekkiej w kraju.
- Jadę na zawody jako czarny koń w mojej kategorii i chcę sprawić kibicom miłą niespodziankę - mówi Marek Pietruczuk. - Chciałbym się pokazać i zostać zauważony przez szkoleniowców kadry narodowej. Co dalej? W tym momencie nie planuję dalej, bo wiele może się wydarzyć. Najważniejsza jest obecnie walka o medale Mistrzostw Polski.

Zapraszamy do obejrzenia walki Marka Pietruczuka z Mariuszem Tobiaszem podczas sobotniej Gali Kurpiowska Kuźnia Mistrzów w Lelisie.

Odsłon: 10309

Komentarzy: 5

10:24, 20.03.2017r.