Aktualności
Mielnik: Trochę zmieniła nam się taktyka i ...
Siatkarze Energi Ostrołęka w ostatnim spotkaniu II ligi pokonali Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1 i zapisali na swoim koncie niezwykle ważny komplet punktów. Biało-czerwoni walczyli niezwykle ambitnie i pokazali, że drzemią w nich naprawdę duże możliwości.
Rywalom bardzo zależało na wywalczeniu punktów w hali im. Arkadiusza Gołasia, a występujący w barwach klubu z Międzyrzeca Podlaskiego ostrołęczanie chcieli zaprezentować się z jak najlepszej strony.
- Każde spotkanie będzie bardzo ciężkie i nie będzie łatwych przeciwników, bo każdy walczy teraz o swoje dobra - podkreśla szkoleniowiec Energi Ostrołęka Mateusz Mielnik. - Po raz kolejny pokazaliśmy, że mamy zespół, chłopcy idą za sobą w ogień. Trochę zmieniła nam się taktyka w tym spotkaniu i pokazaliśmy, że możemy również grać lewym skrzydłem. Zarówno Kamil Graczyk, jak i Dominik Zalewski rozegrali dobre zawody. Mamy nadal swoje problemy zdrowotne, ale wielkie brawa dla chłopaków, bo stanowią świetną grupę.
W ostatnim spotkaniu w "kwadracie" pojawił się przyjmujący Dorian Poinc, który powoli powraca do zdrowia. W meczu z Huraganem Międzyrzec Podlaski nie mógł wystąpić, ale wspierał kolegów dopingiem.
- Dorian na razie z nami jest, utożsamia się z grupą będąc naszym kapitanem - stwierdza trener Mateusz Mielnik. - Dorian pomaga mi także w treningach, ale ma obecnie rany po zabiegu, które nie pozwalają mu na powrót do zajęć wraz z resztą zespołu. To pokazuje, że mamy zespół, bo rzadko się zdarza, że zawodnik po tak trudnej kontuzji przyjeżdża na mecze i jest razem z drużyną.
Do rozegrania nasi siatkarze mają jeszcze trzy spotkania, w tym niezwykle ciekawe starcie liderem z MOS Wola Warszawa, które zostało zaplanowane na środę, 15 lutego na godz. 18.00 w hali im. Arkadiusza Gołasia.
- Teraz przed nami kilka dni na zmianę treningów, potem mamy jeszcze trzy spotkania z rozpędu wejdziemy do fazy play-off - mówi trener Mateusz Mielnik. - Wiemy nad czym mamy pracować i co chcemy w naszej grze poprawić. Liczymy na wsparcie kibiców, bo przed nami teraz niezwykle trudna część sezonu.
- Odsłon: 13995
- Komentarzy: 0
- 10:10, 31.01.2017r.
» Powiązane artykuły
"Szóstka" i rzekunianie z awansem (zdjęcia)
Kolejny turniej Ligi Małych Gier za nami. Klasy VI rywalizowały na siatkarskim parkiecie w Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce. Spadek do II ligi zaliczył zespół SP5 (II) oraz Czerwin II, natomiast awans do najwyższej klasy rozgrywkowej zaliczyli chłopcy z Rzekunia oraz reprezentacja SP 6 (1).
Siatkarze walczą o życie! Piasta: Jedziemy po zwycięstwo
Za nieco ponad 24 dowiemy się, w której lidze w przyszłym sezonie zagrają siatkarze SPS-u Volley Ostrołęka. Podopieczni Arkadiusza Piasty w sobotę rozegrają ostatni mecz w tym sezonie. Najważniejszy mecz w tym sezonie!
SPS Volley musi urwać się ze stryczka
Do zakończenia siatkarskiej II ligi pozostały dwie kolejki. W tym momencie gracze SPS-u Volley zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Do Lechii II Tomaszów Mazowiecki tracą trzy punkty. W najbliższą sobotę muszą bezwzględnie wygrać i liczyć na dobry wynik w stolicy.
Siatkarze wykonają niewykonalne zadanie?
Gracze SPS-u Volley Ostrołęka walczą o utrzymanie w II lidze. Podopieczni Arkadiusza Piasty w sobotę o godz. 18:00 rozpoczną domowe spotkanie ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Zadanie będzie niezwykle trudne. Rywale to lider tabeli, który zmierza po awans.
SPS Volley nad przepaścią
Siatkarze z Ostrołęki przegrali po raz piętnasty w sezonie. SPS Volley przegrał 1:3 z Polcanexem Kobyłka. Sytuacja zespołu Arkadiusza Piasty jest zła. Do końca sezonu nasi rozegrają trzy spotkania. Muszą wygrywać, by zachować drugoligowy byt.