Aktualności
Łomacz: Różnicę zrobiła przed wszystkim zagrywka
Polacy w sobotę mimo dopingu własnej publiczności nie zdołali pokonać Rosjan. Można powiedzieć, że zabrakło im argumentów w każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła. Ostrołęczanin Grzegorz Łomacz podkreśla, że różnica tkwiła przede wszystkim w zagrywce.
Biało-czerwoni ulegli Rosjanom po raz drugi w tegorocznej edycji Ligi Światowej. W Kaliningradzie, przypomnijmy, przegrali 0:3, a w sobotę w Łodzi 1:3.
- Myślę, że różnicę zrobiła tutaj przede wszystkim zagrywka. Rosjanie zagrywali naprawdę dobrze. Ten element ustawił to sobotnie spotkanie i dlatego też wyglądało to tak, a nie inaczej - ocenił po meczu dla portalu siatka.org Grzegorz Łomacz, rozgrywający reprezentacji Polski.
Podopieczni Stephane'a Antigi rzeczywiście mieli spory kłopot z odbiorem zagrywki Rosjan. Zanotowali zaledwie 47% przyjęcia pozytywnego i 17 procent perfekcyjnego. Sborna miała te wskaźniki odpowiednio na poziomie 52 procent i 23 procent. Przełożyło się to także na atak, gdzie Polacy zakończyli mecz ze skutecznością 45 procent w tym elemencie, Rosjanie udanie zakończyli 57 procent ataków.
Polacy jednak są obecnie na innym etapie niż pozostałe drużyny. Należy pamiętać także, że Liga Światowa dla drużyn, które zakwalifikowały się do igrzysk olimpijskich, nie jest imprezą docelową.
- Mamy rozpisany przez trenerów określony plan treningowy. Jest dodatkowo także ten handicap w postaci tego, że turniej finałowy mamy u siebie i po prostu z tego korzystamy i spokojnie się przygotowujemy - podkreślił pierwszy rozgrywający polskiej reprezentacji.
Grzegorz Łomacz zaakcentował także, że nie jest tak, że porażek mimo takiego, a nie innego cyklu treningowego zespół nie lekceważy.
- Jak najbardziej nie jest tak, że przechodzimy obok tego obojętnie. W każdym meczu wychodzimy na boisko po to, aby wygrać. Każde zwycięstwo bardzo nas cieszy, tak samo jak każda porażka nas boli - przyznał.
Cały artykuł w portalu siatka.org. W turnieju Ligi Światowej w Łodzi Polacy odnieśli zwycięstwo tylko nad Argentyną 3:1. W meczach z Rosją i Francją Biało-czerwoni ulegli odpowiednio 1:3 i 0:3.
- Odsłon: 4334
- Komentarzy: 0
- 08:49, 27.06.2016r.
» Powiązane artykuły
Gracze Edyty Zyśk z triumfem (zdjęcia)
Z udziałem dwóch zespołów w Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce odbyły się mistrzostwa miasta w piłce siatkowej chłopców organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy. Najlepsi okazali się gracze "Piątki", którzy w zmaganiach "czwórek", czyli uczniów klas VI i młodszych pokonali reprezentację "Dwójki".
Siatkarki Żebrowskiego przed ekipami Kosek i Nowak (zdjęcia)
W minioną środę Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce odbyły się mistrzostwa miasta w piłce siatkowej dziewcząt organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy. Tego dnia do rywalizacji przystąpiły zespoły „czwórkowe”, czyli uczennice klas VI i młodsi.
Olimp trzeci w Jastrzębiu Zdroju. Wielkie brawa
Zespół młodzików Olimpu Ostrołęka prowadzony przez Edytę Zyśk zakończył długi i udany sezon ligowy. Dzięki sukcesom osiąganym w poprzednich etapach rozgrywek: awansie z mistrzostw Mazowsza do rozgrywek centralnych i zajęciu drugiego miejsca w turnieju 1/8 mistrzostw Polski, nasz zespół awansował do turnieju ćwierćfinałowego, rozgrywanego w Jastrzębiu Zdroju.
Anna Siudek i Amelia Rychlicka w półfinale mistrzostw Mazowsza (zdjęcia)
Podopieczne Mirosława Górski wzięły udział w siatkarskich mistrzostwach Mazowsza w kategorii dwójek dziewcząt. OTPS Nike Ostrołęka wystawił do walki pod siatką sześć zespołów. Najlepiej zaprezentowały się: Anna Siudek i Amelia Rychlicka.
SPS Volley zleciał z ligi...
Nie udało się. W przyszłym sezonie zabraknie w Ostrołęce siatkówki na drugoligowym poziomie. SPS Volley żegna się z ligą. Nasi przegrali ostatni mecz i podzielili los KS-u Błonie. Nie tak miało być...