Aktualności
Puchar dla Gdańska, Ostrołęka z niedosytem
Siatkarze Lotosu Trefl Gdańsk prowadzeni przez trenera Andreę Anastasiego zdobyli Puchar Polski. W finałowym turnieju pokonali Skrę Bełchatów i Resovię Rzeszów. Do pucharowych rozgrywek przystąpił także Pekpol. Niestety przygoda ostrołęczan z pucharem była krótka.
Rozgrywki o siatkarski Puchar Polski, co roku cieszą się dużym prestiżem. Drużyny chętnie przystępują do eliminacji, choć udział w rozgrywkach szczególnie dla ekip z pierwszej czy drugiej ligi związany jest z dodatkowymi kosztami obciążającymi klubowy budżet.
Trenerzy zespołów z niższych lig do pucharowych rozgrywek podchodzą w różny sposób, dla jednych celem jest awans do jak najwyższej rundy, dla innych pucharowy mecz jest okazją do przećwiczenia różnych wariantów gry i dania szansy zmiennikom.
Ta drugą taktykę w tej edycji pucharu obrali szkoleniowcy z Ostrołęki. Na drodze Pekpolu w pierwszym meczu batalii o puchar stanęła drużyna Ślepska Suwałki. Trener Andrzej Dudziec w spotkaniu rozgrywanym na hali Arkadiusza Gołasia dał szansę gry zawodnikom, którzy w ligowych meczach występowali rzadziej. Zmiennicy spisali się całkiem nieźle, jednak ostatecznie w tie-breaku musieli uznać wyższość gości z Suwałk i pożegnać się z rozgrywkami pucharowymi.
Rywale Pekpolu w dalszych zmaganiach radzili sobie dobrze eliminując kolejnych przeciwników. Sytuacja zmieniła się w siódmej rundzie, kiedy to na drodze Ślepska stanęła drużyna z ostrołęczaninem w składzie - Cuprum Lubin. Choć Suwałkom zabrakło zaledwie jednej piłki, aby pokonać 3:0 rywali, ostatecznie wzięło jednak górę doświadczenie ekipy z PlusLigi, która triumfowała 3:2.
Do finałowego turnieju rozgrywanego w Gdańsku trafiły na drodze eliminacji cztery najlepsze drużyny w kraju: Asseco Resovia Rzeszów, PGE Skra Bełchatów, Lotos Trefl Gdańsk oraz Jastrzębski Węgiel. W pojedynkach półfinałowych zdecydowanymi zwycięzcami okazały się drużyny z Rzeszowa oraz Gdańska, czym po raz kolejny potwierdziły swoją siłę na krajowym podwórku. Po ciekawym i emocjonującym pojedynku bezapelacyjnym triumfatorem rozgrywek pucharowych został zespół z Gdańska, który pokonał Resovię 3:1.
- Odsłon: 3381
- Komentarzy: 1
- 09:47, 03.05.2015r.
» Powiązane artykuły
Siatkarze Piątki z mistrzostwem. Jadą na finały!
Bardzo dobry występ podczas zmagań międzypowiatowych w mini piłce siatkowej chłopców zanotowali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Ostrołęce. Podopieczni Edyty Zyśk wywalczyli pierwsze miejsce i awansowali do mistrzostw Mazowsza w ramach Mazowieckich Igrzysk Młodzieży Szkolnej.
Gracze Edyty Zyśk z triumfem (zdjęcia)
Z udziałem dwóch zespołów w Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce odbyły się mistrzostwa miasta w piłce siatkowej chłopców organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy. Najlepsi okazali się gracze "Piątki", którzy w zmaganiach "czwórek", czyli uczniów klas VI i młodszych pokonali reprezentację "Dwójki".
Siatkarki Żebrowskiego przed ekipami Kosek i Nowak (zdjęcia)
W minioną środę Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrołęce odbyły się mistrzostwa miasta w piłce siatkowej dziewcząt organizowanych przez Szkolny Związek Sportowy. Tego dnia do rywalizacji przystąpiły zespoły „czwórkowe”, czyli uczennice klas VI i młodsi.
Olimp trzeci w Jastrzębiu Zdroju. Wielkie brawa
Zespół młodzików Olimpu Ostrołęka prowadzony przez Edytę Zyśk zakończył długi i udany sezon ligowy. Dzięki sukcesom osiąganym w poprzednich etapach rozgrywek: awansie z mistrzostw Mazowsza do rozgrywek centralnych i zajęciu drugiego miejsca w turnieju 1/8 mistrzostw Polski, nasz zespół awansował do turnieju ćwierćfinałowego, rozgrywanego w Jastrzębiu Zdroju.
Anna Siudek i Amelia Rychlicka w półfinale mistrzostw Mazowsza (zdjęcia)
Podopieczne Mirosława Górski wzięły udział w siatkarskich mistrzostwach Mazowsza w kategorii dwójek dziewcząt. OTPS Nike Ostrołęka wystawił do walki pod siatką sześć zespołów. Najlepiej zaprezentowały się: Anna Siudek i Amelia Rychlicka.
» Wasze komentarze
Kibic Pekpol 44 @ 14:23, 03.05.2015r. IP: *.*.247.234
Szkoda, że trener Dudziec tak po macoszemu zawsze podchodzi od grania w pucharach. Spotkanie z Delectą na długo pozostanie w pamięci i trudno i inny taki mecz.
» Dodaj komentarz
Reklama
