« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Tymona, Pafnucego

Moja Ostrołęka

Aktualności

Duszak: Powalczę o medal mistrzostw Polski (wideo)

W najbliższy weekend w Myszkowie odbędą się Mistrzostwa Polski Freestyle Football 2014. Jednym z głównych kandydatów do medalu na tych zawodach jest reprezentant powiat ostrołęckiego Adrian Duszak. Z zawodnikiem rozmawiał Przemysław Mamczak.


Skąd wzięło się u ciebie takie zainteresowanie freestyle footballem?
Adrian Duszak: - Kiedyś oglądałem różne reklamy w internecie i filmiki z trikami. Postanowiłem, że mogę również trenować tę dyscyplinę.

 

Od kiedy ćwiczysz? Ile masz lat?
- Od 2009 roku, mam 19 lat, więc zaczynałem w wieku 14 lat.

 

Jakie sukcesy masz na swoim koncie? Pochwal się...
- Największe sukcesy odnosiłem w tym roku. Numerem jeden było zdobycie międzynarodowego mistrzostwa International Sport Duwe Freestyle Football w kategorii "Battle". Zawody odbyły się w Nordenham, mieście na północy Niemiec. Wygrałem też dwa turnieje ogólnopolskie - w Krzepicach i w Trzcińsko Zdroju.

 

Wiem, że we freestyle footballu jest mnóstwo konkurencji. W której się specjalizujesz?
- Moim ulubionym stylem jest "air", czyli wykonywanie trików na stojąco, przy pomocy nóg. Lubię jednak mieszane style, łączyć to wszystko. Chociaż "air" jest najtrudniejszy, trzeba włożyć w to sporo sił i treningów, by coś fajnego wyszło.

 

Przygotowujesz się obecnie do mistrzostw Polski. Ile czasu dziennie poświęcasz na treningi?
- Staram się codziennie przygotowywać po 3-4 godziny.

 

Zawody już w sobotę, jakiego wyniku oczekujesz?
- Liczę przynajmniej na podium. W Polsce konkurencja jest największa na świecie, ale mimo wszystko liczę na to podium. Trzeba wysoko stawiać sobie poprzeczkę.

 

Konkurencja w polskim freestyle footballu jest największa na świecie?!
- Tak, oczywiście. Mamy takich graczy... kilku mistrzów świata, mistrzów Europy. Konkurencja jest największa, w żadnym kraju nie ma tylu utytułowanych graczy co w Polsce. Na ogólnoświatowych turniejach regularnie sięgamy po medale.

 

Zbierasz zaproszenia na pokazy, wydarzenia? W ten sposób freestylerzy piłkarscy zarabiają chyba na życie?
- Zazwyczaj tak. Często można dorobić sobie na różnego rodzaju imprezach. Co jakiś czas mam takie pokazy i jestem na nie zapraszany. W ten sposób promuję też dyscyplinę.

 

A w jaki sposób rekompensujesz sobie koszty wyjazdów i te związane z zawodami? Koszty te są bardzo duże.
- Zgadza się, koszty są duże, ale jeśli chodzi o jakieś wyjazdy na turnieje, to piszę prośby o dofinansowania. Zazwyczaj pieniądze na taki turniej ktoś przygotowuje - wójt, prezydent Ostrołęki, przewodniczący Rady Miasta.



Przeglądałem twój facebookowy fanpage - masz za sobą niezły eurotrip...
- Podróżowałem z kolegą. Obraliśmy sobie za cel odwiedzenie paru miejsc i kilku krajów w Europie. Bardzo ciekawa wycieczka. Jednym z ciekawszych miejsc był Amsterdam. Bardzo swobodne miasto. W Niemczech wyspa Norderney również była świetna, choć mocno wtedy padało. Cała podróż zajęła mi 24 dni. Jeśli chodzi o środek transportu - w grę wchodziło wszystko - od autostopów, po autobusy, pociągi. Przygód było jednak co nie miara. To była dla mnie dobra lekcja życia.

 

Ludzie na zachodzie są hojniejsi niż w Polsce?
- Na ulicznych pokazach można sobie całkiem nieźle zarobić. Zależy to też od miejsca i ludzi, ale pieniądze liczą się w euro, więc jest tego więcej. Jeśli pogoda jest odpowiednia, wygląda to bardzo hojnie.

 

Jak freestyle football w Polsce ma się w porównaniu do Europy?
- Robimy sporo turniejów, ale nagrody na nich nie są za wysokie. Poza tym, kiedy ktoś się wybije na freestyle'u za granicą, może z tego żyć. U nas ciężko jest się z tego utrzymać. Za granicą zarabia się wiele więcej, a jeśli ktoś ma dobry pomysł, to już w ogóle jest przepaść. Ale graczami odstajemy my - mamy wyższy poziom niż pozostali.

 

Co powinien zrobić więc ktoś, kto lubi piłkarskie triki i umie co nieco pokazać? Po prostu zapisać się na zawody?
- Powinien podszkolić swe umiejętności i wziąć udział w zawodach. Takie turnieje to sprawdzenie samego siebie. Można zobaczyć na jakim jest się poziomie i później tylko rozwijać się poprzez codzienne treningi.

 

Zobacz jeden z występów Adriana Duszaka

Odsłon: 15839
Komentarzy: 0
11:01, 21.11.2014r.

« Powrót do strony głównej


» Powiązane artykuły

Narew. Jeśli chcą przedłużyć nadzieje, muszą wygrać

Narew. Jeśli chcą przedłużyć nadzieje, muszą wygrać

To bodaj najważniejszy mecz w tym sezonie dla Narwi. Ostrołęczanie, którzy zajmują trzecie miejsce w V lidze podejmą wicelidera - Makowiankę Maków Mazowiecki. W przypadku zwycięstwa gości, na dziewięć kolejek przed końcem rozgrywek, urośnia aż do dziesięciu punktów. 

ULKS zbije Kryształ? Rzekunianka powtórzy wyczyn Kurpika?

ULKS zbije Kryształ? Rzekunianka powtórzy wyczyn Kurpika?

Ale to będzie ciekawa kolejka. Przed tygodniem Kurpik Kadzidło pokonał 1:0 Wkrę Żuromin. Dla rywali była to pierwsza porażka w sezonie. Druga może zdarzyć się w sobotę. Tym razem wicelidera sprawdzi zespół z Rzekunia. ULKS Ołdaki jedzie do Glinojecka, zaś Kurpik zagra na obiekcie Konopianki.

Nasze ekipy powalczą o punkty w Klasie A

Nasze ekipy powalczą o punkty w Klasie A

Przed nami 18. kolejka w Klasie A. Jedyną ekipą, która zagra u siebie będzie Bartnik Myszyniec. Przed tygodniem zespół Adriana Wajdy zremisował 2:2 ze Świtem. Baranowianie jadą do Szreńska. Narew II wybiera się do Karolinowa, zaś GKS Łyse zawita na obiekt FC 2012 Różan.

Czy Turbina będzie niepokonana?

Czy Turbina będzie niepokonana?

Przed nami trzecia kolejka III edycji Ostrołęckiej Ligi Piłki Nożnej o puchar prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika. Dzisiaj na obiekcie ze sztuczną nawierzchnią im. Aleksandra Harabasza odbędzie się sześć spotkań.

Orz po prostu musi!

Orz po prostu musi!

Jeśli zespół z Goworowa chce wydostać się z Klasy B, niedzielne spotkanie wyjazdowe musi wygrać. Po prostu musi! Podopieczni Bartosza Działaka zagrają z Nadnarwianką II Pułtusk. Początek starcia o godz. 17:00. 

» Wasze komentarze

Brak komentarzy

» Dodaj komentarz




Redakcja serwisu Moja Ostrołęka nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Reklama



Najnowsze wideo